Wyszukaj to, co Cię interesuje

poniedziałek, 15 listopada 2010


Z Bartkiem poznaliśmy się pierwszy raz na sesji-maratonie. I tak nam już zostało, że jak się spotykamy, to działamy cały dzień:) Tak też było i tym razem. Może nie cały dzień, ale potem żałowaliśmy, że nie mieliśmy jednak więcej czasu, bo można by bardziej wykorzystać Kamilę:) I tak jestem pełna podziwu dla Jej energii. Na każdej z pięciu stylizacji pozowała bardzo dynamicznie. Wręcz skakała pod sufit, hehe. Efekty poniżej i na portalu Magia Kobiet, dla którego piszę. Fryzurkami zajęła się Andżelika.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz